Studenckie koło naukowe

Rachmistrz

przy Katedrze Rachunkowości

Uczelniada 2015

II miejsce SKNR „Rachmistrz” w Ogólnopolskim Studenckim Konkursie Amatorów Rachunkowości

UCZELNIADA 2015

 W dniach od 18 do 20 listopada w Sopocie trzy przedstawicielki naszego koła: Magdalena Kapleta, Karolina Kleibert oraz Izabela Jabłonka wzięły udział w Ogólnopolskim Studenckim Konkursie Amatorów Rachunkowości UCZELNIADA.

Nasz wyjazd rozpoczęłyśmy w środę 18 listopada. Podróż autobusem ze względu na doborowe towarzystwo minęła bardzo przyjemnie. Już 8 godzin po wyjeździe z Katowic dotarłyśmy nad morze do Gdańska, a następnie pociągiem „SKM” do Sopotu. Stety/Niestety po długiej podróży i rozgoszczeniu się w hostelu musiałyśmy wrócić do Gdańska, gdzie spędzaliśmy wieczór wraz z organizatorami – KNR Audytor. Zapewniono nam kapitalną atrakcję jaką był wieczorny spacer po przepięknie oświetlonej gdańskiej starówce  i oglądanie całej masy zabytków. Gdańsk nocą wygląda zupełnie jak z opowieści fantasy i można śmiało zatracić się w jego magii. Podczas tej wycieczki nie byłyśmy świadome, że w porównaniu z kolejnymi dniami to dopiero rozgrzewka.

W czwartek rano dziesięć trzyosobowych zespołów spotkało się na wydziale ekonomicznym Uniwersytetu Gdańskiego, by zmierzyć się w pojedynku z wiedzy o rachunkowości finansowej, podatkach, Międzynarodowych Standardach Sprawozdawczości Finansowej i rachunkowości zarządczej. Pierwszy etap konkursu składał się z testów przygotowanych przez Stowarzyszenie Księgowych w Polsce z trzech wcześniej wymienionych kategorii. Każda osoba z drużyny otrzymała test z innej dziedziny: Podatki, Rachunkowość Finansowa i Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej. Po zakończeniu pierwszego etapu i krótkiej przerwie przyszło nam zmierzyć się z trudniejszym wyzwaniem, jakim była rachunkowość zarządcza. Po długich zmaganiach i stworzeniu kilku nowych teorii rachunkowości przyszedł czas na długo wyczekiwany przez wszystkich obiad.

Popołudniu pełne zapału udałyśmy się do Gdyni. Dość długa i wyczerpująca trasa wycieczki doprowadziła Nas do upragnionego przez wszystkich Morza Bałtyckiego. Po spacerze plażą dotarliśmy do głównego punktu naszej wieczornej wyprawy – Muzeum Marynarki Wojennej, gdzie zakręcony na punkcie statków i morza przewodnik z wiecznie uśmiechniętą buzią opowiadał niezliczone historie okrętów, marynarzy i sypał żartami, którym nie było końca. Na ten wieczór zaplanowano także  Grę Miejską. Ze względu na warunki atmosferyczne, które czekały na Nas za murami Muzeum (ulewny deszcz), liczyłyśmy wraz z kilkoma innymi drużynami, że uda się w jakiś sposób uniknąć tej nocnej atrakcji. Organizatorzy byli jednak nieugięci i już po chwili biegałyśmy po całej Gdyni w poszukiwaniu wyznaczonych punktów, nie przejmując się zupełnie chłodem, wiatrem i deszczem. Jak się okazało mapka, którą otrzymaliśmy wraz z opisem najważniejszych miejsc, już po chwili ulewy nie nadawała się do niczego, dlatego dzielnie angażowałyśmy przechodniów do pomocy w odnalezieniu potrzebnych punktów. Nadal nie wiemy jakim cudem przy typowo nadmorskiej pogodzie udało nam się znaleźć wszystkie wyznaczone punkty Gry Miejskiej i dotrzeć jako pierwsze na metę. W zasadzie po znalezieniu siedmiu punktów i zmierzeniu się w czterech konkurencjach miałyśmy tylko jeden cel: znaleźć ostatni punkt na trasie i dotrzeć do ciepłego hostelu, gdzie mogłybyśmy zdjąć przemoczone do ostatniej nitki ubrania i buty. 🙂 Wracając na dworzec całkiem przez przypadek (właściwie po drodze) odnalazłyśmy pozostałe punkty. Miałyśmy prawdziwe szczęście, bo wcale nie planowałyśmy ukończyć zabawy z tak wysokim wynikiem.

Ostatni dzień rozpoczął 3 – godzinny case study przygotowany przez firmę KPMG. Zadanie polegało na zaproponowaniu odpowiednich korekt do Sprawozdania z sytuacji finansowej oraz Sprawozdania z całkowitych dochodów pewnej spółki. Zadanie składało się głównie z nietypowych operacji i zajęło nam dużo czasu. Znalezienie wszystkich nieprawidłowości wymagało ogromu pracy oraz niesamowitej spostrzegawczości. Na szczęście konkurs był drużynowy, a jak wiadomo co trzy głowy to nie jedna. Po tej części zmagań znów czekał na nas pyszny obiad. Przed Wielkim Finałem miałyśmy jeszcze trochę czasu, aby zwiedzić okolicę. Oczywiście odwiedziłyśmy molo i Krzywy Domek. Widok plaży i zapalonej latarni morskiej robił niesamowite wrażenie.

Po spacerze przyszedł czas na ogłoszenie wyników trzech wcześniejszych etapów przez które przeszliśmy oraz wyłonieniu czterech drużyn, które miały wziąć udział w ostatnim pojedynku – Wielkim Finale. Ku naszej wielkiej radości (i zaskoczeniu) znalazło się tam miejsce dla Rachmistrzów. W Wielkim Finale, któremu w tym roku przyświecał motyw marynarski, drużyny wraz ze swoimi Marynarzami z KNR Audytor zdobywały punkty, które miały ustalić miejsca na podium. Wykonując zadania i odpowiadając na pytania zespoły znajdowały się pod czujnym okiem specjalistów i praktyków finansów, rachunkowości i audytu, którzy byli Kapitanami Statków. Konkurencja była niesamowita – My kontra drużyny z Łodzi, Torunia i Poznania. Nie poddałyśmy się i walczyłyśmy do końca jak przystało na lwy morskie. Emocje dosięgły zenitu, gdy powoli pięłyśmy się do góry w punktowej tabeli, aby na końcu uplasować się na II miejscu – Izabela Jabłonka, Magdalena Kapleta i Karolina Kleibert. Nie mogłyśmy uwierzyć w takie zwycięstwo. Radości nie było końca. Brakowało nam miejsca w torbach, aby pozbierać wszystkie zdobyte nagrody. Nadal trudno Nam uwierzyć, że zdobyłyśmy miejsce na podium.

Wyjazd będziemy wspominać z uśmiechem na twarzy. Każdy dzień przynosił możliwość sprawdzenia się i nauczenia wielu ciekawych rzeczy. Z całą pewnością olbrzymie podziękowania należą się organizatorom – KNR Audytor, którzy zrobili wszystko, aby przez zapewnione atrakcje ta Uczelniada zapisała się nam głęboko w pamięci. Niezwykle ciepłe przyjęcie i zapał członków KNR Audytor będzie czymś, co będziemy jeszcze długo mile wspominać. Jeszcze raz dziękujemy za trzy wspólnie spędzone wspaniałe dni. 🙂